wtorek, 16 grudnia 2014

Wywiad z Kaerzet One

Z okazji niedawnej premiery płyty "Spowiedź rapoholika" przeprowadziłem wywiad z autorem tego albumu.  Przy okazji warto zauważyć, że Kaerzet One jest rekordzistą pod względem rozmów dla Artystycznego Bełchatowa. Już chyba po raz trzeci odpowiedział mi na parę pytań, tym razem opowiadając o swoim najnowszym materiale. Z wywiadem można się zapoznać pod poniższym linkiem:



wtorek, 2 września 2014

Pakiety książek!!!

Moje trzy ostatnie książki można od teraz zakupić w korzystnych cenowo pakietach. 
Zamówienia można składać jak zwykle na lewandowski1331@gmail.com


 
      W pakiecie  40 zł




  
      W pakiecie 40 zł




        W pakiecie 30 zł

       W pakiecie  55 zł


Podane ceny nie uwzględniają kosztów wysyłki.

czwartek, 28 sierpnia 2014

"Zbrodnia w BTW" jako e-book

Moja piąta książka pt. "Zbrodnia w BTW" jest już dostępna także w formie elektronicznej. W tej wersji można ją zakupić za 2 zł

Darmowy fragment zawierający dziesięć pierwszych stron tej publikacji, a także całego e-booka znajdziecie pod poniższym linkiem:


Książkę w tradycyjnej papierowej wersji nadal można zamówić pisząc e-mail na adres:

lewandowski1331@gmail.com
Cena 15 zł 
Istnieje możliwość odbioru osobistego na terenie Bełchatowa.

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

"Zbrodnia w BTW" - Premiera


Jedno miasto, jedno zdarzenie, przedstawione za to z perspektywy aż sześciu różnych osób. Ich odmienne podejście do sprawy wynika ze stopnia pokrewieństwa i zależności, jakie zachodzą pomiędzy poszczególnymi bohaterami. Niektórzy biorą czynny udział w akcji, inni występują jedynie w roli obserwatorów. Sprawę usiłuje wyjaśnić jeden człowiek, który nie ma pojęcia o zawiłych relacjach łączących członków dwóch bełchatowskich rodzin.

Książkę można zamówić pisząc e-mail na adres:

lewandowski1331@gmail.com
Cena 15 zł (+ ewentualna przesyłka)
Istnieje możliwość odbioru osobistego na terenie Bełchatowa.

czwartek, 21 sierpnia 2014

Fragment "Zbrodni w BTW"

Fragment mojej najnowszej książki pt. "Zbrodnia w BTW".

"Obraz otaczającego go świata rozmywał mu się przed oczami. Przez dobre parę minut nie mógł ustalić, gdzie się znajduje. Czuł się jakby był trochę naćpany, chociaż w zasadzie nie wiedział jak to jest, bo przecież nigdy nie zażywał zakazanych substancji, którymi faszeruje się dzisiejsza młodzież. Miał nadzieję, że jego słodka i niewinna córeczka nie stanie się taka jak oni.
Powoli zaczynał rozpoznawać kształty otoczenia, ale ból wciąż ćmił mu w głowie i zaburzał jasność myślenia. Chciał sobie trochę ulżyć i pomasować skronie, ale gdy spróbował do nich dosięgnąć uświadomił sobie, że coś krępuje jego ruchy, coś więcej niż słabość mięśni.
Miał związane ręce i nogi. Sznur był mocno zaciśnięty. Dłonie, do których dopływała niewielka ilość krwi, odcinały się wyraźną bielą od reszty ciała. Przypuszczał, że jego stopy wyglądają podobnie, ale nie mógł tego zobaczyć przez skarpetki, które założył dziś rano.
Właśnie – przypomniał sobie o tym fakcie. Przecież ten dzień zaczął się normalnie. Pobudka o siódmej, żeby zdążyć do pracy. Chociaż, chyba dzisiaj miałem wolne, to znaczy mam – zastanawiał się. Czyli wstałem około siódmej trzydzieści. Wziąłem prysznic, ubrałem się… Tak, na pewno tak było. Tylko co stało się później? – rozmyślał gorączkowo.
Nerwowo oblizał wargi. Były nieco spierzchnięte. Nie czuł się głodny. Zazwyczaj to właśnie rano miał największy apetyt i pochłaniał ogromne ilości pożywienia, co znacząco przyczyniło się do nadwagi, a potem do problemów ze stawami, które z trudem dźwigały ciężar przekraczający ich normalne możliwości.
Z pewnością coś już dzisiaj jadłem – uznał Tomasz, starając się odtworzyć w pamięci jak najwięcej szczegółów z tego chyba poniedziałkowego poranka, którego ze względu na swą nietypowość nie powinien zapomnieć do końca życia. Tak, śniadanie było – stwierdził, odczuwając rozlewające się po brzuchu ciepło. Kawa chyba też – pomyślał, bo jakieś drobinki, prawdopodobnie z fusów, utkwiły mu pomiędzy zębami.
Z tyłu wyraźnie ciągnęło chłodem, chociaż był piękny, słoneczny dzień maja. Uświadomił sobie, że jest przywiązany do kaloryfera, który o tej porze roku już dawno nie grzał, a nawet ziębił go poprzez cienką bluzkę z krótkim rękawem. Na dodatek żeberka grzejnika boleśnie wbijały mu się w plecy, chociaż dotarło to do niego dopiero teraz.
Co tu się dzieje do jasnej cholery? – zastanawiał się.
W pierwszej chwili myślał, że ktoś włamał się do jego domu, ale w salonie, w którym obecnie się znajdował, panował idealny porządek i cisza. Nie wiedział, która jest godzina, ale zakładał, że jakoś między dziewiątą, a dziesiątą rano. Jeżeli miał rację, to powinien być tu sam. Ola o ósmej zaczynała pierwszą lekcję, a Róża o tej samej porze szła do pracy. Chciałby się mylić, bo doskonale zdawał sobie sprawę, że samodzielnie nie zdoła się uwolnić z krępujących go więzów. O ile dobrze pamiętał, jego córka kończyła dziś zajęcia dopiero po trzynastej, więc czekały go jeszcze co najmniej trzy godziny tego nieprzewidzianego zniewolenia.
Na szczęście zdążyłem coś zjeść – uśmiechnął się po raz pierwszy odkąd odzyskał przytomność, lecz ten uśmiech zniknął z jego twarzy równie szybko lub jeszcze szybciej niż się pojawił. Było to spowodowane tym, że inne aspekty fizjologii Tomasza Ronika także zaczęły powoli dochodzić do głosu, chociaż starał się nie dopuszczać tego do świadomości. Siłą woli próbował powstrzymać pracę jelit, ale jego wysiłki dawały wręcz odwrotny skutek. Czuł, że to bez sensu, ale jednak zawołał żonę.
– Róża, jesteś tam? – krzyknął, ale odpowiedziała mu jedynie głucha cisza. – Ola, a ty?
Słońce wschodziło coraz wyżej i przez zamknięte okno raziło go w oczy. Czuł, że na czole występują mu pierwsze krople potu. Wiedział, że za chwilę zaczną spływać po powiekach. Chciał je obetrzeć, lecz w obecnej sytuacji nie mógł podnieść rąk na tę wysokość. Unieruchomione kończyny drętwiały, jeszcze bardziej ograniczając mu pole jakiegokolwiek manewru.
Przymknął oczy i starał się uporządkować myśli. Pod powiekami widział siebie za jakieś kilkadziesiąt minut, w kałuży potu i gęstych oparach unoszących się znad resztek wczorajszej kolacji, których nie zdołał utrzymać w przepełnionych trzewiach. Odganiał od siebie tę wizję, bo wydawało mu się, że im dłużej o tym myśli, tym bardziej rosną szanse, by ten przykry obrazek zrodzony z bujnej wyobraźni Tomasza, stał się przykrą rzeczywistością.
Otworzył oczy. Dopiero teraz zauważył, że w jednym z załamań jego dżinsów znajduje się mała karteczka. Pomimo tego, iż była ona oddalona o zaledwie dwa, może trzy milimetry od koniuszków palców Tomasza, musiał się sporo nagimnastykować, żeby ją dosięgnąć. Nie miał pojęcia, kto ją tu położył, ale był na tyle złośliwy, by złożyć ją na pół.
Gdy Ronik próbował ją otworzyć, omal nie wypadła mu z dłoni. Z wielkim wysiłkiem złapał ją w ostatniej chwili, przypłacając to kolejną dawką bólu. Sznur, krępujący mu ręce, przeciął skórę na nadgarstkach, ale Tomasz zbytnio się tym nie przejął. Czuł, że ta kartka może być kluczem do rozwiązania zagadki dzisiejszego poranka, nie wierzył, że znalazła się tu przez przypadek. W środku znajdowało się tylko jedno zdanie, lecz dla Ronika to i tak zbyt wiele..."

Książkę można już zamawiać pisząc na adres:

lewandowski1331@gmail.com
Cena 15 zł + ewentualne koszty przesyłki
Istnieje możliwość odbioru osobistego na terenie Bełchatowa.


poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Okładka "Zbrodni w BTW"


Tak pod względem wizualnym prezentuje się okładka mojej piątej książki pt. "Zbrodnia w BTW".

Podobnie jak w przypadku mojej poprzedniej powieści za projekt graficzny odpowiedzialny jest Jakub Brzozowski (www.jakubbe.tumblr.com).


piątek, 25 lipca 2014

O "Zbrodni w BTW"

1. "Zbrodnia w BTW"  zostanie wydana własnym nakładem we współpracy z poznańskim wydawnictwem CośPięknego. 

2. Autorem okładki ponownie będzie Jakub Brzozowski (www.jakubbe.tumblr.com).

3. Premiera "Zbrodni w BTW" - sierpień 2014.

4. Wydanie papierowe "Zbrodni w BTW" będzie kosztować 15 zł, natomiast e-book tylko 2 zł.

sobota, 5 lipca 2014

Trzecia recenzja "Bonusu"

Minął prawie rok od premiery "Bonusu", ale mimo to doczekał się on jeszcze jednej recenzji. Można się z nią zapoznać pod poniższym linkiem:


A prawdopodobnie jeszcze w te wakacje premiera mojej piątej książki pt. "Zbrodnia w BTW".


sobota, 1 marca 2014

"Bonus" w konkursie Ebook Roku 2013

Moja ubiegłoroczna powieść pt. "Bonus" bierze udział w konkursie Ebook Roku 2013. Jeżeli czytałeś/czytałaś tę książkę i uważasz, że zasługuje na ten tytuł zagłosuj na nią. Żeby to zrobić wystarczy wejść na poniższą stronę i kliknąć w "Zagłosuj!":


Aby głos został zaliczony należy podać swój adres e-mail, na który przyjdzie mail potwierdzający oddanie głosu.

czwartek, 13 lutego 2014

Konkurs na zdjęcie - informacja

Konkurs na zdjęcie na okładkę "Zbrodni w BTW" pozostaje nierozstrzygnięty. Wynika to z faktu, że nie dostałem żadnej fotografii, która nadawałaby się do wykorzystania w tym celu i spełniałaby określone w regulaminie konkursu wymogi techniczne.
W związku z tym koncepcja okładki mojej nadchodzącej książki uległa zmianie, a wykonaniem projektu zajmie się człowiek, z którym już wcześniej współpracowałem.


poniedziałek, 6 stycznia 2014

Konkurs na zdjęcie na okładkę "Zbrodni w BTW"

Jeżeli chcesz, żeby zdjęcie, które to właśnie Ty wykonałeś znalazło się na okładce książki pt. "Zbrodnia w BTW" zgłoś je na konkurs, wysyłając fotografię na adres e-mail: lewandowski1331@gmail.com
Zdjęcie powinno  przedstawiać dowolny obszar Bełchatowa i spełniać wymogi techniczne znajdujące się w poniższym regulaminie. Termin nadsyłania fotografii upływa 10 lutego 2014 roku.


Regulamin konkursu fotograficznego na zdjęcie, które znajdzie się na okładce mojej piątej książki pt. „Zbrodnia w BTW”


1. Każdy z uczestników konkursu może nadesłać dowolną liczbę fotografii własnego autorstwa.
2. Zdjęcie konkursowe musi zostać wykonane w Bełchatowie, przedstawiać jakiś fragment miasta (chodzi o zaprezentowanie jakiegoś miejsca w naszym mieście, a nie wizerunek mieszkańców!). Fotografia może przedstawiać dowolny obszar Bełchatowa, wszystko w tej kwestii zależy od inwencji autorów. (UWAGA! Akcja powieści rozgrywa się w maju, więc proszę nie nadsyłać zdjęć w zimowej scenerii).
3. Zdjęcia należy wysyłać jako załączniki na adres: lewandowski1331@gmail.com W tytule wiadomości proszę wpisać: „Zdjęcie konkursowe” oraz nazwisko autora fotografii.
4. Wymogi techniczne: Zdjęcie na okładkę musi mieć 300 dpi w formacie 148 x 210 mm, czyli ok. 1800 x 2500 pikseli. Powinno to być zdjęcie wykonane aparatem wyposażonym w matryce ok. 5 megapikseli. Fotografie, które nie spełnią tych norm nie będą brane pod uwagę.
5. Termin nadsyłania zdjęć upływa 10 lutego 2014 roku. Fotografie nadesłane po tym terminie nie będą brane pod uwagę.
6. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do dnia 25 lutego 2014 r.
7. Zwycięskie zdjęcie będzie stanowić całość lub część okładki książki pt. „Zbrodnia w BTW”. Autor tego zdjęcia wyraża zgodę na nieodpłatne wykorzystanie fotografii w tym celu.
8. Laureat zostanie powiadomiony o wyniku konkursu drogą e-mailową.
9. Uczestnik konkursu składając fotografię oświadcza, że:
  a) posiada pełnię praw autorskich do zgłoszonych fotografii i wyraża zgodę na wykorzystanie ich zgodnie z punktem 7 Regulaminu;
   b) nie narusza praw autorskich osób trzecich;
  c) nie narusza dóbr osobistych osób przedstawionych na zgłoszonych fotografiach oraz innych dóbr prawnie chronionych;
   d) zgłoszone fotografie nie zostały wcześniej nagrodzone w innych konkursach;
  e) wyraża zgodę na przetwarzanie i udostępnianie danych osobowych: imię, nazwisko, adres zamieszkania zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (Dz. U. nr 133, poz. 833, z późn. zm.).
(Uczestnik, który wygra konkurs, będzie musiał własnoręcznie podpisać podobne oświadczenie).
10. Główną nagrodą w konkursie jest pakiet trzech książek mojego autorstwa, w który wchodzą powieści: „Nieodwzajemnione Uczucie”, „Bonus” i oczywiście „Zbrodnia w BTW”. Nagrody zostaną przekazane dopiero po premierze tej ostatniej książki. Poza tym na stronie redakcyjnej „Zbrodni w BTW” pojawi się informacja o autorze zdjęcia.
11. Jako organizator zastrzegam sobie możliwość nierozstrzygnięcia konkursu, jeżeli żadne ze zdjęć nie okaże się na tyle dobre lub odpowiednie, by znaleźć się na okładce ww. książki. Będzie to oparte wyłącznie na mojej opinii.
12. Wysłanie zdjęcia na konkurs jest równoznaczne z akceptacją powyższego regulaminu.