Dwunasty rozdział gotowy. Sporo się w nim dzieje, a to przecież jeszcze nie koniec.
Dwanaście rozdziałów z trzynastu już jest, trzynasty zacznie powstawać jutro.
Dwunasty rozdział gotowy. Sporo się w nim dzieje, a to przecież jeszcze nie koniec.
Dwanaście rozdziałów z trzynastu już jest, trzynasty zacznie powstawać jutro.
Właśnie skończyłem rozdział jedenasty. Jest on najkrótszy ze wszystkich, ale od początku dokładnie taki miał być.
Jedenaście rozdziałów z trzynastu gotowe, może jeszcze dzisiaj zacznę następny.
Rozdział dziesiąty również już napisany. Okazuje się w nim, że jednak nie wszystko było takie, na jakie wyglądało.
Dziesięć rozdziałów z trzynastu za mną.
Kilka minut temu postawiłem ostatnią kropkę w rozdziale dziewiątym. Sytuacja powoli się przejaśnia, ale jeszcze będzie się działo.
Dziewięć rozdziałów z trzynastu napisane.
Skończyłem już ósmy rozdział. Pewne kwestie ulegają ostatecznemu wyjaśnieniu, a inne gmatwają się jeszcze bardziej.
Osiem rozdziałów z trzynastu za mną, od jutra zabieram się za pisanie dziewiątego.
Dzisiaj dokończyłem pisanie siódmego rozdziału. Pojawiło się w nim kilka zaskakujących wątków, nie ma co tego opisywać, to po prostu trzeba przeczytać.
Siedem rozdziałów z trzynastu gotowe. Ósmy już zaczęty.
Właśnie przed chwilą skończyłem pisać rozdział szósty. Historia idzie o kilka kroków do przodu, ale czy staje się przez to bardziej klarowna?
Sześć rozdziałów z trzynastu napisane.
Rozdział piąty zakończony i to w sposób nieco zaskakujący nawet mnie samego, aczkolwiek jest to pozytywne zaskoczenie. Dla mnie, niekoniecznie dla głównego bohatera.
Pięć rozdziałów z trzynastu jest już skończone, szósty zacznę dopiero jutro.
Czwarty rozdział zamknięty. Chyba najbardziej poważny ze wszystkich dotychczas napisanych, ale nie zabrakło w nim też odrobiny poczucia humoru.
Cztery rozdziały z trzynastu już za mną.
Dzisiaj skończyłem pisać trzeci rozdział pierwszego tomu Trylogii. Zawiera on jeden historyczny wątek, ale podany w łatwo przyswajalnej formie. Nie nudzi, wręcz przeciwnie, znacząco uatrakcyjnia całość.
Trzy rozdziały z trzynastu gotowe.
Rozdział drugi również już napisany. Dobry poziom pierwszego podtrzymany, a nawet jeszcze lepiej, przeskoczony. Jak tak dalej pójdzie to będzie to naprawdę porządny materiał.
Dwa rozdziały z trzynastu skończone, teraz czas na trzeci.
Wczoraj wspomniałem, że zaczynam pisać kolejną książkę, a dziś mam już gotowy pierwszy rozdział. Momentami jest poważnie, momentami zabawnie, ogólnie zapowiada się ciekawie.
Pierwszy rozdział z trzynastu zaplanowanych skończony, jeszcze dzisiaj zabieram się za pisanie drugiego.
"Nieodwzajemnione Uczucie", "Bonus", "Zbrodnię w BTW" oraz całą "Niemą Trylogię" ciągle można zamawiać pisząc na maila:
lewandowski1331@gmail.com