piątek, 22 marca 2013

Raport z prac #16

Wreszcie napisałem drugi tom swojej Trylogii. Poświęciłem na to mnóstwo czasu, włożyłem w to dużo pracy, ale wydaje mi się, że było warto. To następna powieść, z której jestem naprawdę zadowolony, tym bardziej, że wcześniej nie miałem okazji sprawdzić się w takich klimatach. Jakich? Na razie nie będę tego zdradzał.
Przy okazji prac nad tym materiałem po raz kolejny naszła mnie taka refleksja, że chyba nic w życiu nie męczy mnie bardziej niż pisanie książek.
Publikacja Trylogii to na razie dość odległa przyszłość. Myślę, że jej pierwszy tom ukaże się dopiero za dwa lata.
Udało mi się skończyć drugi tom Trylogii, więc teraz już na spokojnie mogę zająć się kwestiami wydawniczymi związanymi z "Bonusem".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz