„Niema Trylogia” to projekt,
któremu poświęciłem mnóstwo czasu. Wszystkie trzy tomy zostały napisane na
przestrzeni dwóch lat (2012-2013), aczkolwiek cały proces przygotowania tego
materiału trwał oczywiście o wiele dłużej.
„Niema Trylogia” to trzy
powieści, które bardzo się od siebie różnią, zarówno pod względem objętości,
klimatu jak i poruszanych tematów. Tom pierwszy, najkrótszy zresztą, to lekka,
momentami humorystyczna opowieść o poszukiwaniu korzeni. Tom drugi jest
praktycznie dwa razy dłuższy od swego poprzednika i chyba najtrudniejszy w
odbiorze. Zaś tom ostatni to książka, która powinna spełnić oczekiwania tych,
którym podobał się „Bonus”. Ta duża rozbieżność gatunkowa była od samego
początku zamierzona, ponieważ chciałem pokazać, że potrafię odnaleźć się w
różnych stylistykach, a nie tylko w takiej, do jakiej ostatnimi czasy
przyzwyczaiłem swoich stałych czytelników.
Wszystkie trzy powieści, mimo
tylu różnic, mają jednak trzy punkty wspólne. Po pierwsze, każdy tom składa się
z takiej samej liczby rozdziałów – trzynastu. Po drugie, cała „Niema Trylogia”
została napisana z wykorzystaniem narracji pierwszoosobowej, a do tej pory w
swych książkach nie stosowałem takiego zabiegu, przynajmniej nie na taką skalę.
Po trzecie, chyba najważniejsze (zwłaszcza z perspektywy Czytelnika), wszystkie
tomy łączy postać głównego bohatera. Niemego bohatera.
Każda z trzech części opowiada
inną historię, jednakże niektóre wątki przewijają się przez całą „Niemą
Trylogię”, składając się tym samym na pewną całość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz